Od 30 kwietnia do października na trasie Berlin- Legnica – Wrocław Główny kursować będzie „Pociąg do kultury”. Połączenie uruchomione zostało specjalnie na wydarzenia, jakie maja miejsce we Wrocławiu, w związku z Europejską Stolicą Kultury. Prezes Kolei Dolnośląskich nie ukrywa jednak, że chciałby zostawić te połączenie na stałe w rozkładzie jazdy.
„Pociąg do kultury” przygotowany jest z myślą o Niemcach i finansowany także przez nich. Bilety i rozkład jazdy są dostosowane są do berlińczyków. Ideą pomysłu jest umożliwienie dojazdu obywatelom Niemiec na wydarzenia, które mają miejsce we Wrocławiu.
– W związku z tym ten pociąg wyjeżdża rano z Berlina, wraca wieczorem. Przejeżdża przez Legnicę, w związku z czym można do niego wsiąść. Taryfa nie jest jednak zbyt atrakcyjna dla nas, bo bilet kosztuje 80 zł, niezależnie od tego czy pojedziemy do Berlina czy tylko do Wrocławia – mówi Piotr Rafalski, prezes Kolei Dolnośląskich.
Dla Kolei Dolnośląskich to bardzo ważne połączenie. Prezes nie ukrywa, że to swojego rodzaju ćwiczenia i próba przywrócenia pociągu do Berlina, który 1,5 roku temu został zlikwidowany. Legniczanie przyznają, że z takiego połączenia chętnie by skorzystali.
– Gdyby tylko cena była atrakcyjna chętnie wybrałabym się do Berlina na weekend – mówi legniczanka.
Pociąg do kultury ruszył 30 kwietnia. Podczas podróży na pasażerów czekają wystawy, prelekcje i spotkania z pisarzami. Koleje Dolnośląskie szykują także propozycje gastronomiczne.
.
