Młody mężczyzna, około godz. 23, wspiął się na gzyms okna w poniemieckiej kamienicy przy ul. Złotoryjskiej i groził popełnieniem samobójstwa. W dłoni trzymał nóż. Desperata zauważył przechodzień, który zaalarmował służby ratunkowe.
– Okazało się, że młodzieniec siedzący na drugim piętrze klatki schodowej zamierza skoczyć, ale po negocjacjach z policjantami zrezygnował i pozwolił się sprowadzić na dół. Był pod wpływem alkoholu, stąd trafił do izby wytrzeźwień – relacjonuje oficer dyżurna legnickiej policji.
Kwadrans później służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, że starsza i mocno schorowana mieszkanka ul. Horyzontalnej od rana nie otwiera drzwi swego mieszkania. Okazało się, że kobiecie nic się złego nie stało. Miała tylko mocny sen i niczego nie słyszała.