Niezwykle trudne zadanie czeka dziś koszykarki CCC Polkowice, które w ramach 9. kolejki Euroligi Kobiet podejmą na własnym parkiecie aktualne mistrzynie tych rozgrywek, czyli rosyjski UMMC Jekaterinburg. Podopieczne trenera Marosa Kovacika zapowiadają jednak, że tanio skóry nie sprzedadzą.
Zdecydowanym faworytem dzisiejszego starcia są przyjezdne. Naszpikowana gwiazdami ekipa z Rosji to obecny mistrz Euroligi, który w tych rozgrywkach także spisuje się znakomicie. Zawodniczki UMMC jak dotąd nie przegrały żadnego z ośmiu spotkań. Polkowiczanki natomiast z czterema zwycięstwami i czterema porażkami, zajmują 4. miejsce w tabeli grupy A, czyli ostatnim premiowanym awansem do fazy play-off.
Obie drużyny zmierzyły się już w obecnych rozgrywkach. Do spotkania doszło na początku listopada w Jekaterinburgu. Mecz zakończył się wygraną gospodyń 69:54.
O skuteczny rewanż będzie niezwykle trudno. Pewne jest to, że fanów basketu w żeńskim wydaniu czeka prawdziwa uczta. Ujrzą bowiem na parkiecie takie gwiazdy jak Brittney Griner, Alba Torrens czy Kyla McBride. To koszykarki, które gwarantują wysoki poziom gry i wiele emocji. Do Polkowic przyjedzie także znana z polskich parkietów Raisa Musina. Kibice na pewno oczekują na występ Griner, która potrafi zakończyć akcję wsadem piłki do kosza, a to raczej niespotykane kobiecym baskecie.
Początek meczu o godz. 19 w hali sportowej przy ul. Dąbrowskiego 1a.
