Koniec śledztwa: kości mają 300 lat

Nie potwierdziły się przypuszczenia o pochowanych tutaj ofiarach komunistycznych więzień ani o zwłokach z działającego kiedyś w pobliżu szpitala. Znalezione przy ścinawskim pałacyku ludzkie szczątki są znacznie starsze, mają około 300 lat. Prokuratura umarza śledztwo, a remont budynku nie jest zagrożony.

Nie będzie śledztwa w sprawie ludzkich kości, które odkryto podczas remontu ścinawskiego pałacyku. (Budowlańcy znaleźli ludzkie szczątki (FOTO, WIDEO)) Prokuratura nie dopatrzyła się znamion przestępstwa.

– Na postawie oględzin prokuratury, archeologów i antropologów ustalono, że znalezione szczątki pochodzą z lat 20. XIX wieku. Odkrycie nie ma znamion przestępstwa, dlatego prokuratura umarza śledztwo. Sprawą wciąż zajmuje się Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków – mówi Lidia Tkaczyszyn, rzecznik legnickiej prokuratury.

Prawdopodobnie przed laty był to teren przykościelnego cmentarza.

– Jak ustaliła prokuratura korzystając z pomocy historyków IPN, to resztki cmentarza, który funkcjonował tutaj do lat 20. Nie wiemy, kiedy zaczął działać. W XVII wieku była tutaj kaplica św. Jerzego, zaniedbana i rozebrana jeszcze przez Niemców. Same kości są w wieku ok. 300 lat. Należą do dwójki dzieci, starszej pani, reszty ciał nie zidentyfikowano – mówi Przemysła Linda, kierownik referatu inwestycji i rozwoju w ścinawskim ratuszu. – Na podstawie rycin, które się zachowały, można domniemywać, że cmentarz obejmował rozległy teren, także pobliskie działki, być może teren Ośrodka Alzheimerowskiego czy pod domami. Już w trakcie poprzednich realizacji, np. przy układaniu kanalizacji, instalacji, budowaniu domów, natrafiano na szczątki ludzkie, jednak nie badano tego dogłębnie. Może się więc jeszcze zdarzyć, że będziemy natrafiać na ludzkie szczątki wymieszane z ziemią w trakcie poprzednich wykopów – zaznacza Linda.

Dalszych badań i wykopów nie będzie. Ani gmina, ani konserwator zabytków nie mają na to funduszy.

– W ubiegłym tygodniu podczas spotkania z władzami Ścinawy ustaliliśmy, że dalszej eksploracji terenu nie będzie. W obrębie wykopu szczątki zostaną wydobyte i pochowane na cmentarzu w Ścinawie. W miejscowym planie zagospodarowania miejsce zostanie oznaczone jako cmentarz, tak żeby ewentualny przyszły inwestor liczył się z koniecznością przeprowadzenia ekshumacji zwłok w przypadku zamiaru budowania na tym terenie – mówi Leszek Dobrzyniecki, kierownik Delegatury WUOZ w Legnicy.

Znalezisko nie wstrzymało prac w Pałacyku. – Prace remontowe wewnątrz budynku są kontynuowane, na zewnątrz ze względu na szacunek dla zmarłych do czasu pochówku wstrzymaliśmy prace. Konserwator nie widzi tutaj konieczności prowadzenia badań archeologicznych, czekamy zatem tylko na zgodę sanepidu na ekshumację w wykopie. Góra piachu z urobku zostanie przesiana, a szczątki pochowane. Planujemy ekshumację między 1 a 11 sierpnia zależnie od pogody – mówi Linda.

Dodaj komentarz