Konflikt w MOK-u. Prezydent Głogowa zeznawał w roli świadka (WIDEO)

Bożena Rudzińska oskarża dyrektora MOK-u o mobbing i łamanie zasad równego traktowania. Dziś w Sądzie Rejonowym w Głogowie odbyła się druga rozprawa. Jako świadkowie zeznawali między innymi prezydent Rafael Rokaszewicz i jego zastępca.

To była druga rozprawa w procesie dotyczącym mobbingu w Miejskim Ośrodku Kultury. Oskarżoną jest dyrektorka Miejskiego Ośrodka Kultury, a pozew złożyła pracująca tam Bożena Rudzińska.

Dziś w sprawie zeznawali świadkowie. Przewodniczący związków zawodowych, do których należy Bożena Rudzińska, Ludwik Lehman podawał przykłady, które jego zdaniem są formą prześladowania.

– Było spotkanie pracowników MOK-u na którym pani dyrektor ujawniła wszystkim treść prywatnej korespondencji pani Rudzińskiej, co uważam za szczególnie naganne – mówił Ludwik Lehman, przewodniczący Międzyzakładowej Komisji „NSZZ Solidarność”.

Przez sądem zeznawali także prezydent Głogowa Rafael Rokaszewicz i jego zastępca Bożena Kowalczykowska, którzy próbowali rozwiązać trwający od kilku lat konflikt. Do tej pory jednak nie udało się tego zrobić i na razie władze miasta nie mają pomysłu na rozwiązanie sporu.

– Z czasem straciłem nadzieję na załagodzenie tego konfliktu, później sam już zalecałem drogę sądową – mówił prezydent Głogowa.

 – Od samego początku poszukiwałam rozwiązania konfliktu i żałuję bardzo, że do tej pory ta sprawa nadał się toczy. Nie umiem znaleźć odpowiedzi, jak go rozwiązać – przyznała Bożena Kowalczykowska.

Na polecenie prezydenta w Miejskim Ośrodku Kultury prowadzony jest audyt polityki kadrowej. Po otrzymaniu wyników audytu sąd wyznaczy datę kolejnej rozprawy. Wtedy przesłuchani będą też kolejni świadkowie, głównie pracownicy MOK-u.

Dodaj komentarz