Ponad 2,5 promila alkoholu we krwi miał 29-letni kierowca ciągnika rolniczego, którego zatrzymali policjanci złotoryjskiej drogówki. To nie jedyne przewinienie jakiego dopuścił mężczyzna.
Do zatrzymania doszło w jednej z miejscowości gminy Pielgrzymka. Kontrola policyjna wykazała, że kierowca nie ma przy sobie prawa jazdy, a także dowodu rejestracyjnego pojazdu i aktualnej polisy OC.
Funkcjonariusze podczas rozmowy z 29-latkiem wyczuli od niego charakterystyczną woń. Postanowili więc sprawdzić jego stan trzeźwości za pomocą alkomatu. Okazało się, że mężczyzna był kompletnie pijany – stężenie alkoholu w jego organizmie wynosiło ponad 2,5 promila. Dodatkowo na jaw też wyszło, że do 2021 roku obowiązuje go zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.
– Policjanci uniemożliwili mężczyźnie dalszą jazdę i przekazali pojazd trzeźwemu pasażerowi z uprawnieniami do kierowania. O dalszym losie kierowcy zadecyduje sąd – informuje sierż. Dominika Kwakszys, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi. – Przypominam, że za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat dwóch, wysoka kara finansowa oraz zakaz prowadzenia pojazdów nawet do dziesięciu lat – dodaje rzeczniczka.
Fot. ilustracyjne