Kolejna odsłona konfliktu na budowie S3 koło Polkowic

Firma Wowix, były podwykonawca prac na budowie S3 w rejonie Polkowic, złożyła w prokuraturze doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez osoby, które kilka miesięcy temu złożyły zawiadomienie kierując podejrzenia wobec tej firmy m.in. o zabór materiałów wartych prawie 1,2 mln zł.

Postępowanie karne z doniesienia spółki Wowix prowadzone jest w Prokuraturze Okręgowej w Legnicy.

– W sprawie o czyny polegające na: zawiadomieniu o niepopełnionym faktycznie przestępstwie, fałszywym oskarżeniu oraz złożeniu fałszywych zeznań – informuje Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy. – Po przeprowadzeniu postępowania sprawdzającego podjęta zostanie decyzja w przedmiocie ewentualnego wszczęcia śledztwa albo odmowy wszczęcia śledztwa o powyższe przestępstwa.

Przypomnijmy, Wowix jest już byłym podwykonawcą robót na odcinku budowy S3 Nowa Sól – Legnica, od węzła Kaźmierzów, gmina Polkowice, do węzła Lubin Północ. Drugą stroną w tym sporze jest spółka Pribex, jeden z partnerów konsorcjum budującego S3.

Pracownicy firmy Wowix zeszli z placu budowy pod koniec ubiegłego roku, a jej szefowie domagają się wypłaty wynagrodzenia za wykonane roboty, poza głównym kontraktem. Głośno było o tym latem podczas protestów i blokad na krajowej „trójce” w okolicy Kaźmierzowa i Biedrzychowej (na zdj.), także z udziałem przedstawicieli innych podwykonawców.

– Prace wykonywaliśmy na zlecenie, w uzgodnieniu z wykonawcą, a także pod nadzorem kierowników i majstrów na budowie – mówił wtedy Wojciech Wower, prezes Wowixu.

Jak już informowaliśmy, w marcu Pribex złożył zawiadomienie przeciwko Wowixowi „w sprawie zaboru, w celu przywłaszczenia, materiału ziemnego – humusu o wartości 1.196.101,20 złotych w 2016 roku z terenu budowy drogi ekspresowej S3 oraz w sprawie usiłowania wyłudzenia od wykonawcy drogi wynagrodzenia za niewykonane roboty budowlane”. Śledztwo zostało przedłużone do 31 stycznia przyszłego roku. Do tej pory nikt nie usłyszał zarzutów.

W reakcji na to, we wrześniu firma Wowix także złożyła w prokuraturze zawiadomienie. Jej współwłaściciele twierdzą, że Pribex „dopuścił się fałszywego oskarżenia informując o niepopełnionym przestępstwie”.

– Celem tego działania ma być podważenie naszych roszczeń dochodzonych w procesie cywilnym – dodaje Wojciech Wower.

Co na to druga strona?

– Spółka Pribex nie otrzymała żadnej korespondencji w tej sprawie – powiedział nam radca prawny Michał Bajerski, pełnomocnik spółki. – Dla nas sprawa jest nieistniejąca – dodał.

Pozostaje więc poczekać na ustalenia prokuratury.

Fot. Urszula Romaniuk (archiwum)

  1. Wowix, Pribex…już po nazwach widać, że są to poważni gracze na rynku. HA HA HA. Niech się ciągają za warkocze, a główny inwestor, GDDKiA, niech się spina i walczy, by z 500 dni, nie zrobiło się 700.

Dodaj komentarz