Jak twierdzi, ma wizję i mnóstwo pomysłów na Złotoryję, ale wcześniej chce je skonsultować z mieszkańcami. Zamiast programu wyborczego, proponuje wspólny plan rozwoju miasta. Barbara Zwierzyńska-Doskocz, bo o niej mowa, ogłosiła swój start w wyborach na urząd burmistrza Złotoryi.
Barbara Zwierzyńska-Doskocz ma 39 lat i jest matką trójki dzieci. Ukończyła dwa kierunki studiów, związane z zarządzaniem i rozwojem lokalnym. Doświadczenie zawodowe zdobywała, pracując w międzynarodowej korporacji i prowadząc własną działalność. Jednak mieszkańcy kojarzą ją przede wszystkim ze stowarzyszeniem Nasze Rio, którego od kilku lat jest prezesem. Do podjęcia decyzji o kandydowaniu w dużej mierze przekonały ją rozmowy z ludźmi, wszak jeszcze kilka miesięcy temu nie nosiła się z takim zamiarem.
– Mam swoją wizję i pomysły na nasze miasto, ale chcę je skonsultować z mieszkańcami. Nie zamierzam tworzyć listy obietnic, ale wspólny plan rozwoju miasta. Ważne, żeby był konkretny, realny i stworzony przez złotoryjan. Chciałabym wprowadzić nową jakość w zarządzaniu, także na etapie samych przygotowań – mówi Barbara Zwierzyńska-Doskocz, która nie jest związana z żadną partią czy ugrupowaniem politycznym. – Nie liczą się poglądy polityczne, liczą się pomysły na Złotoryję – dodaje kandydatka.
Oficjalnie Barbara Zwierzyńska-Doskocz jest drugą osobą, po Agnieszce Markiewicz z Prawa i Sprawiedliwości, która ogłosiła, że powalczy o złotoryjski ratusz. Wśród jej potencjalnych konkurentów wymienia się również obecnego burmistrza Roberta Pawłowskiego oraz byłego włodarza miasta Ireneusza Żurawskiego.
