Legnicki zespół Kminek od kilkunastu tygodni podbija serca publiczności i krytyków muzycznych w całym kraju. Jego utwory grają duże stacje radiowe, a grupa stale gości w programach telewizyjnych. Artyści szykują się właśnie do wielkiego koncertu, promującego wydanie ich debiutanckiej płyty.
Wydarzenie, z udziałem gości specjalnych, odbędzie się w sobotę, 17 marca w Sali Maneżowej legnickiej Akademii Rycerskiej. Początek o godz. 20. Muzycy intensywnie przygotowują się do tego występu.
Zespół jest kameralnym projektem muzycznym, stworzonym przez trójkę legniczan: Michalinę Maruniak, Jurka Delwo i Jakuba Zająca. Za ich debiutancki krążek – pod tytułem „Kminek 34” – odpowiada wydawnictwo Luna Music. Utwory, jakie się na nim ukazały, to mariaż chilloutu z brzmieniami elektronicznymi. I choć w teorii gatunek ten miał już być niemodny, w rzeczywistości spotkał się z ciepłym przyjęciem słuchaczy, a zwłaszcza radiowej Trójki.
Ciepły głos wokalistki i łagodna muzyka nadają repertuarowi zespołu bardzo subtelne brzmienie. Paradoksalnie, wszystkie te cechy w żaden sposób nie pozbawiają kminkowych utworów ani ostrości, ani pazura.
Zespół przyznaje, że trochę obawia się dużego koncertu promującego ich krążek. Z rozbrajającą szczerością przyznaje, że przyzwyczaił się do kameralnych spotkań z publicznością, a już wiadomo, że do legnickiej Sali Maneżowej przybędą tłumy.
Opiekę nad zespołem objęło Legnickie Centrum Kultury, które dba nie tylko o promocję rodzimych muzyków, ale także wspiera ich zarówno logistycznie, jak i duchowo. Po sukcesie pierwszej płyty powoli nadchodzi czas na drugą. Artyści zapowiadają, że materiału na kolejny krążek na pewno im nie zabraknie.
Szczegóły w materiale filmowym:
