Kąpielisko ciężarem dla gminy. „Skorzystają wszyscy” (WIDEO)

Fot. UG Chojnów

Gmina Chojnów chce sprzedać kąpielisko w Rokitkach i przeznaczyć pieniądze na budowę dróg czy kanalizacji. Pierwsza próba zakończyła się niepowodzeniem, ale wójt jest w kontakcie z trzema zainteresowanymi przedsiębiorcami. I zapowiada: kolejny przetarg jeszcze w tym roku.

2 mln zł – mniej więcej tyle zdaniem chojnowskiej gminy warte jest kąpielisko w Rokitkach. Mowa o akwenie przy drodze powiatowej, który od wielu lat pozostaje w dzierżawie prywatnego przedsiębiorcy. Pieniądze ze sprzedaży terenu gmina planuje przeznaczyć na realizację inwestycji, które poprawią komfort życia mieszkańców. Skąd pomysł, aby część budżetowych wydatków pokryć właśnie z tej transakcji?

– Chcemy zadbać o ten akwen. Sprawić, by stał się bardziej estetyczny i przyjazny, zarówno dla mieszkańców, jak i turystów. Dziś teren jest ogrodzony byle jakim płotem, wręcz „straszy”. Nie mamy natomiast pieniędzy, by tam zainwestować, a wpływy z dzierżawy to 20 tys. zł rocznie. Gdybyśmy chcieli realizować gminne inwestycje za te pieniądze, czekalibyśmy 100 lat! – tłumaczy Andrzej Pyrz, wójt gminy Chojnów. I przekonuje: – Zmiana właściciela nie zmieni nic na gorsze. Dostępu do akwenu nie stracą wędkarze, a mieszkańcy czy turyści, którzy dziś płacą przecież za wstęp, mogą tylko zyskać. Na sprzedaży skorzystaliby zatem wszyscy.

Urzędnicy mają za sobą już pierwszą próbę sprzedania kąpieliska w Rokitkach. Nieudaną. Do sierpniowego przetargu przystąpił jeden zainteresowany, ale ostatecznie nie zdecydował się na sfinalizowanie transakcji. Wójt nie załamuje jednak rąk i zdradza, że jest w kontakcie z trzema przedsiębiorcami.

– Kąpielisko jest dziś dla gminy ciężarem, mieniem, które nie pracuje na siebie. Zamierzamy to zmienić – podkreśla Andrzej Pyrz, zapowiadając, że kolejnego przetargu w tej sprawie można się spodziewać jeszcze w tym roku.

Dodaj komentarz