Jaworzanie apelują o sygnalizację (WIDEO)

Narzekają kierowcy, marudzą mieszkańcy, przechodnie boją się o swoje bezpieczeństwo. Skrzyżowanie ulic Piastowskiej z Armii Krajowej w Jaworze nie należy do bezpiecznych. Duży ruch na jezdni, ograniczona widoczność i częste stłuczki zaowocowały petycją do administratora tych dróg, czyli starosty powiatu. Powołując się na opinię policji starostwo zaproponowało zmianę organizacji ruchu.

– Sprawa sygnalizacji świetlnej w tym miejscu była przedmiotem rozmów pomiędzy starostwem powiatowym a gminą Jawor. Do ubiegłego roku nie otrzymaliśmy jednoznacznego stanowiska ze strony władz gminy. W związku z powyższym powiat zrezygnował z realizacji tego zadania ponieważ nie były zabezpieczone środki na wkład własny – powiedział nam starosta Laskowski po sierpniowej sesji Rady Powiatu.

Zaskoczenia z takiego stanowiska nie kryła Agnieszka Rynkiewicz, wiceburmistrz miasta. – Oczekiwanie od miasta, że będzie finansowało zadanie, które nie należy do jego kompetencji jest przynajmniej przesadą – komentuje.

Sprawę w swoje ręce wzięli mieszkańcy. Od rana zbierane są w tym miejscu podpisy pod apelem do starosty o przywrócenie w tym miejscu sygnalizacji, która doskonale się sprawdzała w tym miejscu ćwierć wieku temu. Sprawa robi się polityczna. Inicjatywę mieszkańców o przywrócenie sygnalizacji popierają radni miejscy z klubu EB Razem oraz opozycja radnych rady powiatu.

Materiał wideo:

Dodaj komentarz