Jak dotrzeć na Grenlandię?

Ludzie-Gór-2.04-—-kopiaO Grenlandii Południowej opowie lubinianom podróżnik Sławomir Bieniek. Będzie to jedno z wydarzeń w ramach cyklu Spotkania z Ludźmi Gór. Wstęp, jak zwykle, bezpłatny.

Sławomir Bieniek opowie o wyprawie na Grenlandię, która zorganizowana została przez podkrakowski klub podróżniczy Torre w lipcu ubiegłego roku.

Spotkanie zaplanowano na 2 kwietnia na godzinę 12 w sali kameralnej Centrum Kultury Muza. Organizatorami są: Klub Górski Problem, PTTK Lubin i Centrum Kultury Muza.

A tak globtroter opisuje swoją wyprawę: „Grenlandia Południowa jako znacznie rzadziej odwiedzana przez turystów niż oblegana od kilku lat Grenlandia Zachodnia, może wydawać się mniej ciekawa czy mniej atrakcyjna, jednak jak się sami przekonaliśmy podczas dwutygodniowej wyprawy trekkingowo-morskiej wcale tak nie musi być.

Dysponując wynajętą 15-osobową, szybką, motorową łodzią pontonową typu „zodiac” wraz ze zmieniającymi się sternikami i miejscowymi przewodnikami przemierzyliśmy setki kilometrów fiordów, podziwiając zarówno same fiordy jak i otaczające je lodowce oraz najwyższe góry Grenlandii Południowej: Ketil i Ulamertorssuaq.

Szczególnie zapadły nam w pamięci rejsy łodzią pontonową oraz wycieczka kajakowa wśród licznych gór lodowych o zróżnicowanych rozmiarach, kształtach a nawet kolorach. Spore wrażenie zrobił na nas wszystkich „cielący” się lodowiec, z którego czoła z przeraźliwym trzaskiem odrywały się na naszych oczach i wpadały do fiordu olbrzymie bloki lodowe.

Niezapomniana była również kąpiel w jedynych na całej Grenlandii gorących źródłach Uunartoq, z licznymi górami lodowymi w tle za naszymi plecami. Nie mniejsze atrakcje stanowiły trekkingi (piesze wycieczki w wymagających warunkach terenowych – najczęściej górskich) przez tundrę i po lodowcu.

Natomiast codzienne życie współczesnych Inuitów/Eskimosów, jakże odmienne od naszych wyobrażeń o nim, obserwowaliśmy podczas wizyt w miejscowościach Qaqortoq, Narsaq, Nanortalik, Tasiusaq, Igaliku i Qassiarsuk. Zwiedziliśmy również Brattahlid – pozostałości po miejscowości zbudowanej i zamieszkałej końcem X wieku przez Wikingow na czele z Erykiem Rudym. A wszystko to przy zaskakująco dobrej pogodzie – przez 12 dni Grenlandia Południowa rozpieszczała nas słońcem i temperaturami sięgającymi w godzinach okołopołudniowych kilkunastu a nawet 200 C”.

Dodaj komentarz