Od nowego sezonu w barwach Metraco Zagłębia Lubin zobaczymy Malwinę Hartman. Rozgrywająca z lubińskim Klubem związała się dwuletnim kontraktem.
Jak Twoje wrażenia po pierwszych treningach?
Dobra atmosfera, ciężka praca i zaangażowanie zrobiły na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Nowością dla mnie jest tak duża różnorodność treningów (stadion, hala, siłownia, piach i basen).
Miałaś czas zwiedzić miasto?
Niestety jeszcze nie miałam na to zbyt dużo czasu, wolne chwile poświęcałam głównie na zaklimatyzowanie się w mieszkanku. Udało mi się odwiedzić Park Wrocławski i na pewno stanę się jego częstym gościem. Byłam również na ostatnim meczu piłkarzy nożnych Zagłębia Lubin i atmosfera wywarła na mnie naprawdę wielkie wrażenie. Przy okazji gratuluję zawodnikom wygranej i lidera tabeli.
Na początku przygotowań treningi zazwyczaj są bardzo wyczerpujące. Jest ciężko?
Wiadomo, że jest ciężko, ale o to właśnie chodzi w okresie przygotowawczym. Dajemy z siebie wszystko na każdym treningu i efekty na pewno będą widoczne na boisku.
Przyjście do Zagłębia z Kościerzyny to duży skok sportowy dla Ciebie?
Dość spory. Cel, jaki jest stawiany już przed sezonem jest największą różnicą.
Jakie wiążesz nadzieje z występami w klubie?
Ciężko nad sobą pracuję i staram się wyciągnąć z każdego treningu jak najwięcej. Chciałabym dostać swoje minuty na boisku, które pozwolą mi łapać doświadczenie.
Co wcześniej wiedziałaś o Metraco Zagłębiu?
Wiedziałam, że jest to profesjonalny klub pod każdym względem, który stawia jasne cele, jakimi jest walka o złoto.
Czego możemy spodziewać się po Malwinie Hartman w koszulce Zagłębia?
Przede wszystkim wielkiego serducha pozostawionego na boisku.