GMINA LUBIN. Są grzyby! (FOTO, VIDEO)

są grzybyPrawie dziesięć kilogramów grzybów udało się zebrać rekordzistom podczas IV Grzybobrania w Buczynce. Mieszkańcy wsi oraz okolic od rana wędrowali po lesie, aby znaleźć prawdziwe okazy. Choć w tym roku panowała susza, zbieracze wrócili z pełnymi koszami.

W poszukiwaniu grzybów brały udział całe rodziny. Najmłodsza uczestniczka grzybobrania ma 7 lat. Jednak aby uzbierać pełen koszyk borowików i to w dwie godziny, potrzebna jest wiedza i doświadczenie.

– Grzybami zajmuję od dziecka, zawsze z ojcem jeździłem do lasu. To on mnie wszystkiego nauczył, pokazał które grzyby można jeść – mówi Waldemar Domowicz z Siedlec, zwycięzca konkursu na największą ilość zebranych grzybów.

W okolicznych lasach każdego roku można znaleźć mnóstwo prawdziwków, w tym spore okazy. Wszystkie zebrane grzyby zważono i zmierzono, a najlepsi zbieracze otrzymali nagrody. Kapelusz dzisiejszego rekordzisty miał 19,5 centymetra średnicy, natomiast największy znaleziony dziś grzyb ważył prawie pół kilograma.

– Sama się nie spodziewałam, że takie okazy można znaleźć po takiej dużej suszy – mówi Jolanta Jankun, sołtys Buczynki.

Po udanym grzybobraniu, zbieracze oraz goście zasiedli do wspólnej biesiady. Gospodynie z Buczynki przygotowały poczęstunek na dzisiejszą imprezę. Chętnych, aby skosztować ich specjałów nie brakowało. Organizatorami imprezy byli: Sołtys i Sołectwo Buczynki oraz Gminny Ośrodek Kultury w Raszówce.

SIL

Zobacz także:

Dodaj komentarz