Głogowianka może pokonać raka. Pomóżmy!

Chociaż przez ostatnie prawie cztery lata niemal codziennie musi walczyć o życie, to najbliższy tydzień może okazać się dla niej przełomowy. W dużej mierze od nas i naszych ciepłych serc zależy, to, czy na twarzy 43-letniej Joanny Konkel z Głogowa i jej kochających dzieci w końcu uśmiech zagości na dłużej. Pozostały bowiem ostatnie dni zbiórki pieniędzy potrzebnych do pokonana śmiertelnej choroby.

Przypomnijmy, u 42-letniej Joanny Konkel ponad trzy lata temu zdiagnozowano nowotwór rdzenia kręgowego, rozlewający się od odcinka szyjnego aż do odcinka piersiowego. Od tej pory jej życie zamieniło się w piekło, a większość czasu od diagnozy spędziła w salach szpitalnych i na stołach operacyjnych. Więcej o chorobie głogowianki pisaliśmy na początku października ubiegłego roku, przy okazji organizowanej zbiórki pieniędzy na kosztowne badanie genowe w tzw. Oncompassie.

Ostatecznie tamta zbiórka się powiodła, dzięki czemu lekarze mogli zbadać guzy pani Joanny pod kątem molekularnym. Wykryto u niej wtedy mutację genu, która powoduje szybkie namnażanie się komórek nowotworowych.

Teraz jedyną nadzieją głogowianki są specjalistyczne leki, które blokują sygnał komórkowy, czyli nie dopuszczają do podziału komórek nowotworowych. Zostały one dobrane do mutacji guzów głogowianki. Jak to często w takich przypadkach bywa, problemem są pieniądze. W Polsce takie leczenie nie jest refundowane, a jego miesięczny koszt to 30 tys. zł.

Okazuje się jednak, że gra jest warta świeczki. Pani Joanna rozpoczęła leczenie w listopadzie 2017 r., a badania kontrolne wykonane w lutym tego roku pokazały regres choroby. Powrócił uśmiech, powróciła radość i nadzieja. Pojawił się jednak strach, że nie wystarczy pieniędzy na zakup leków. Łącznie potrzeba bowiem ponad 400 tys. zł, bo leczenie musi potrwać jeszcze co najmniej kolejne 14 miesięcy.

– Na pierwsze cztery miesiące leczenia inhibitorami sami uzbieraliśmy 120 tys. zł. Więcej nie byliśmy już w stanie – mówi Joanna Konkel.

W wygraniu walki z rakiem pomóc ma kolejna zbiórka organizowana przez  fundację siepomaga.pl. Tam też dowiemy się dużo więcej o pani Joannie i jej śmiertelnej chorobie. Zbiórka potrwa do 24 czerwca. Do jej zakończenia pozostało więc już tylko osiem dni. Na tę chwilę udało się zebrać niespełna połowę potrzebnej sumy.

Już nie raz udowadnialiśmy, że potrafimy i chcemy pomagać. Pokażmy to i tym razem! Liczy się każda złotówka!

Dodaj komentarz