GŁOGÓW. Zabytki z Lubiąża odzyskują blask

OLYMPUS DIGITAL CAMERAPierwsze skrzynie z zabytkami przechowywanymi do tej pory w Lubiążu trafiły już do głogowskiego Ośrodka Studyjno – Magazynowego Zabytków Archeologicznych, gdzie poddane zostaną konserwacji. To ogromne wyzwanie dla specjalistów Muzeum Archeologiczno – Historycznego, które wygrało także przetarg na ich opracowanie i magazynowanie.

– W naszej pracowni zabytki są segregowane według stanowisk archeologicznych, na których je znaleziono – mówi Katarzyna Reszka z OSMZA. – Potem są myte. Wymieniamy metryki, zachowując stare. Po nadaniu numerów inwentarzowych zabytki trafiają do odpowiednich opakowań. Te, które tego wymagają, przekazywane są do pracowni konserwatorskich. Nasza praca jest żmudna i delikatna. Często wymaga nie tylko sporej wiedzy, ale też detektywistycznego zacięcia – dodaje.

W jednym z opakowań, które przewieziono do głogowskiego ośrodka były metalowe zabytki znajdujące się wcześniej na wystawie. Niestety, po jej zakończeniu nie trafiły już na swoje miejsce w magazynie w Lubiążu. Są wysokiej klasy, tylko część z nich nie ma już odpowiednich metryczek. Teraz pracownicy ośrodka muszą ustalić miejsca ich pochodzenia.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA– Zdecydowana większość zabytków z Lubiążu pochodzi z epoki brązu i wczesnej epoki żelaza – dodaje Katarzyna Reszka. – Przypisywane są kulturze łużyckiej. Są wśród nich takie, które zasługują na szczególną uwagę. Moim zdaniem, takimi perełkami są właśnie te nieopisane metalowe przedmioty. Wśród nich znajduje się szereg szpil, w tym jedna z łabędzią główką. Unikatem jest także metalowy imacz, czyli uchwyt tarczy. Ciekawe jest także naczynie klepkowe z ulicy Kiełbaśniczej we Wrocławiu.

Z pewnością wielu głogowian i mieszkańców okolicznych miejscowości chciałoby obejrzeć te unikatowe rzeczy. I okazuje się, że jest to możliwe.

– Po opracowaniu zabytków będą mogły one być wypożyczane innym muzeom – zapewnia Katarzyna Reszka. – Będą też mogli je wykorzystywać badacze i studenci do celów naukowych.

Nie wykluczone także, że część z nich przekazana zostanie na własność zainteresowanym muzeom, jeśli wystąpią z taką propozycją. I jeśli zgodę na to wyda wojewódzki konserwator zabytków.

Zbiory archeologiczne przechowywane do tej pory w Lubiążu są ogromne. Na opracowanie części z nich głogowskie muzeum otrzymało 100 tysięcy złotych z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

UR/FOT. MAH

Dodaj komentarz