Spore kłopoty z prawem czekają 52 – letniego głogowianina. Nie dość, że odpowie przed sądem za włamania i kradzieże do altanek na ogródkach działkowych w mieście, to – jak się okazało – był już karany za podobne czyny i działał w warunkach recydywy.
– Do zatrzymania podejrzanego doszło w ubiegłym tygodniu – informuje Bogdan Kaleta z głogowskiej policji. – Mężczyzna usłyszał zarzuty włamania i kradzieży do dziewięciu altanek ogrodowych na terenie miasta, na przełomie sierpnia i września.
Mężczyzna kradł wszystko, co wpadło mu w ręce: sprzęt elektroniczny, elektronarzędzia i butle gazowe. Zabrał też kawę w puszce, pistolet na kulki i inne drobne przedmioty. W sumie, straty oszacowano na ponad 2700 złotych. Ale sprawa nie jest zamknięta, bo policjanci nadal ustalają poszkodowanych.
52-latek przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze dwóch lat i sześciu miesięcy pozbawienia wolności. Teraz decyzja należy do sądu. Mężczyzna musi też naprawić szkody.
Za włamania i kradzieże grozi do 10 lat więzienia.
UR/FOT. KPP GŁOGÓW