84-latka została okradziona we własnym mieszkaniu przez oszustów podających się za pracowników gazowni. Gdy jeden z mężczyzn udawał, że sprawdza szczelność instalacji, drugi przeszukiwał w tym czasie pozostałe pomieszczenia w mieszkaniu. Złodzieje ukradli biżuterię o wartości 10 tys. złotych.
Do mieszkania starszej kobiety zapukało dwóch nieznajomych podających się za pracowników gazowni.
– Mężczyźni twierdzili, że muszą sprawdzić szczelność instalacji. Oszuści oświadczyli, że informacja o prowadzonych pracach jest wywieszona na tablicy ogłoszeń w bloku – mówi nadkom. Bogdan Kaleta z KPP Głogów.
Kobieta wpuściła mężczyzn do domu. Gdy jeden z nich, odgrywał rolę fachowca, drugi w tym czasie plądrował mieszkanie starszej kobiety. Dopiero po dwóch dniach kobieta odkryła, że drogocenna biżuteria, którą trzymała w domu, zniknęła bez śladu. Policja wszczęła już dochodzenie w tej sprawie. Funkcjonariusze przypominają w szczególności osobom starszym, aby nie wpuszczały do swoich mieszkań nieznanych osób.
– Oszuści na swoje ofiary często wybierają osoby starsze i samotne, wykorzystując ich ufność- dodaje nadkom. Bogdan Kaleta.
JW/SZAT
