Głogów Zdrój – taką nazwę zaproponował jeden z radnych po wysłuchaniu wyników badań prezentowanych przez przedstawicieli KGHM na temat jakości powietrza w mieście. Podczas specjalnej sesji poświęconej zanieczyszczeniom, doszło do gorącej dyskusji, z której zdaniem wielu mieszkańców Głogowa, nic nie wynikło.
Tłumów nie było, jednak kilkadziesiąt osób odpowiedziało na apel stowarzyszenia Zdrowy Głogów i przyszło na sesję rady miejskiej. Przypomnijmy, że stowarzyszenie wysłało 28 tysięcy ulotek do mieszkańców miasta z zaproszeniem do ratusza. Podczas sesji wyniki badań prezentował między innymi Wojewódzki Inspektorat Środowiska.
– Jest przekroczony arsen w Głogowie o prawie 200 procent. Oczywiście jednym ze źródeł emisji arsenu jest hutnictwo – powiedziała Łucja Strzelec, kierownik legnickiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Środowiska w Wrocławiu.
Głogowianie czekali jednak na to, co w sprawie zanieczyszczeń mają do powiedzenia przedstawiciele KGHM. Z badań wynika, że to nie huta jest źródłem emisji szkodliwych związków, ale niewłaściwe palenie w piecach w sezonie grzewczym.
–Jeżeli chcemy poprawić jednoznacznie stan powietrza w Głogowie to potrzebne są złożone działania. Czasami niełatwe. Bo trzeba będzie zwrócić uwagę sąsiadowi, że to czym pali w piecu zatruwa powietrze – mówił Marian Knop, główny Inżynier Ochrony Środowiska w Hucie Miedzi Głogów.
Wyniki badań prezentował też dyrektor Janusz Piątkowski, z których wynikało, że w powietrzu nie ma szkodliwych dla organizmu człowieka substancji. A jakość powietrza w powiecie głogowskim jest dużo lepsza niż we Wrocławiu.
Wystąpienie Piątkowskiego wywołało śmiech wśród uczestników sesji.
– Myślę, że prezydent i rada miejska powinna zmienić nazwę naszego miasta na Głogów Zdrój. Przecież z tych badań wynika, że żyjemy w bardzo zdrowym środowisku – ironizował Sławomir Majewski, radny rady miejskiej.
Duże oczekiwania i nadzieje na rozwiązanie problemu mieli mieszkańcy miasta, którzy przyszli na sesję. Część z nich już w połowie opuściła salę.
– Po pierwszych dwóch godzinach już miałem dosyć. Przyszedłem tu bo chciałem usłyszeć konkrety, co zrobią żeby poprawić sytuację, a tu nic takiego nie usłyszałem – mówi mieszkaniec Głogowa.
Jaka jest jakość powietrza w Głogowie? I jaki wpływa ma ono na jego mieszkańców – to nie zostało powiedziane na sesji. Być może więcej pokażą wyniki badań na obecność arsenu i ołowiu, które zamierza zlecić urząd miejski. Przebadanych zostanie 1000 mieszkańców.
Zobacz także na