Gigantyczna składnica ZUS (WIDEO)

Akta osobowe płatników z połowy kraju zaczynają napływać do siedziby Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przy ul. Grabskiego w Legnicy. W budynku po byłym sztabie Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej powstaje Centrum Kont Nieczynnych – obok już istniejącej Ogólnopolskiej Składnicy Akt Emerytalnych.

Są to papierowe wersje dokumentów gromadzonych do 1998 roku, czyli sprzed reformy ubezpieczeń społecznych, po wprowadzeniu której dane te dostępne są już w wersji elektronicznej.

Do tej pory do Legnicy przewieziono archiwa z dwóch poznańskich oddziałów ZUS i całej Opolszczyzny. Wraz z napływem dokumentów, w miejscowym oddziale zwiększa się zatrudnienie. Póki co o osiem etatów. W sumie legnicki ZUS zatrudnia 800 pracowników, z czego 550 pracuje w budynku przy ul. Grabskiego, a pozostałych 250 w jednostkach terenowych.

– Jest to dla Legnicy, dla oddziału duże wyzwanie i kolejne ciekawe zadanie – przyznaje Jerzy Ulewski, dyrektor legnickiego oddziału ZUS.

Tworzenie centralnego archiwum ma potrwać kilka lat. Rozładunek dokumentów to również ciężka praca fizyczna. Archiwa, które dotarły tu z oddziału pierwszego w Poznaniu, dostarczyło w sumie 15 tirów. Dokumenty zajęły 2,5 kilometra półek.

Osoby wybierające się na emeryturę nie muszą osobiście przyjeżdżać do Legnicy. Wystarczy, że zgłoszą się do najbliższego oddziału ZUS i ten prześle elektroniczne zapytanie do legnickiego Centrum Kont Nieczynnych. Na otrzymanie historii opłaconych składek trzeba czekać około pięciu, sześciu dni.

Zwożone do Legnicy dokumenty mają zająć łącznie 130 km półek! Według obecnych przepisów będzie je można zniszczyć dopiero po upływie 50 lat, choć parlamentarzyści przygotowują ustawę mającą znacznie skrócić ten okres.

Dodaj komentarz