Emocje w Gdańsku

Dzisiejsze spotkanie w Gdańsku pomiędzy piłkarzami ręcznymi tamtejszego Wybrzeża i Zagłębia Lubin było bardzo emocjonujące, a jego losy ważyły się do ostatnich sekund. Ostatecznie z wygranej cieszyli się gospodarze.

Pawlaczyk, Pietruszko, Czuwara – ta trójka zdobyła dziś pierwsze bramki w meczu. Lubinianie ogólnie rozpoczęli spotkanie znakomicie, bo po dziesięciu minutach prowadzili 6:2. Jeszcze siedem minut przed końcem pierwszej połowy miedziowi prowadzili różnicą trzech trafień – 13:10, ale w końcówce tej części spotkania w ich grze coś się zacięło. Gospodarze konsekwentnie odrabiali straty i jeszcze przed przerwą wyszli na prowadzenie.

Po zmianie stron gdańszczanie kontynuowali swoją dobrą passę i pięć minut po przerwie prowadzili już 20:16. Miedziowi nie zamierzali składać broni, niespełna dziesięć minut później mieliśmy remis. Kilkuminutowa słabsza gra sprawiła jednak, że gospodarze znów odskoczyli, ale i tym razem lubinianie nie oddali im pola i w 53. minucie wyszli na prowadzenie 28:27. Niestety chwilę później karę dwóch minut otrzymał Tomasz Pietruszko, co wykorzystali zawodnicy Wybrzeża rzucając trzy bramki z rzędu. Co prawda lubinianie walczyli dzielnie do końca, ale na doprowadzenie do remisu i karnych zabrakło już czasu.

Wybrzeże Gdańsk – MKS Zagłębie Lubin 31:30 (16:15)

Wybrzeże: Chmieliński, Pieńczewski – Prymlewicz 9, Sulej 3, Wróbel 3, Bednarek 1, Gądek 1, Komarzewski 1, Gauden, Podobas, Kondratiuk 4, Rogulski 4, Papaj 3.

Zagłębie: Małecki, Skrzyniarz – Czuwara 7, Kużdeba 2, Mrozowicz 2, Przysiek 2, Pietruszko 1, Stankiewicz 1, Szymyślik 1, Bondzior, Pawlaczyk 6, Da Silva Mollino 5, Dawydzik 3.

Dodaj komentarz