Pierwszoligowi szczypiorniści wrócili do walki o ligowe punkty. Wielkie emocje towarzyszyły meczowi w Wieluniu, gdzie z miejscowym MKS-em rywalizowała Siódemka Miedź Legnica.
Legniczanie zagrali bardzo dobrą pierwszą połowę i wszystko wskazywało na to, że będą w stanie wywieźć z ciężkiego terenu komplet punktów. Czterobramkową zaliczkę przyjezdni stracili jednak w drugiej połowie, a bliżej zwycięstwa byli miejscowi. Na 12 sekund przed końcową syreną gospodarze wygrywali 24:23, grając do tego z przewagą jednego zawodnika. MKS zgubił piłkę i faulował w ostatniej akcji, co skutkowało rzutem karnym, którego na bramkę zamienił Kamil Mosiołek. Karny dał legniczanom przedłużenie szans na wygraną, ale ten element okazał się zwycięski dla gospodarzy, którzy wygrali serię rzutów karych 4:2.
MKS Wieluń – Siódemka Miedź Legnica 24:24 (12:16), 4:2 karne
MKS: Waloch – Kolanek, Węcek 2, Książek 5, Famulski 3, Helman 2, Piwnicki, Cepielik 2, Pawelec, Krzaczyński 2, Bernaś 2, Dutkiewicz 5, Majda 1, Królikowski.
Siódemka: Mazur, Stachurski, Kaczmarek – Majewski 3, Płaczek 3, Koprowski 1, Piróg 1, Ziemiński 6, Piwko 3, Mosiołek 7, Przybylak, Skiba, Drozdalski, Kowalik, Bogudziński, Gregułowski.
