Dziura nadal straszy w rynku (WIDEO)

Ogrodzony metalowym płotem teren w centrum Głogowa od lat jest niezagospodarowany, a jego właściciele nie chcą go ani sprzedać, ani zagospodarować. Rafael Rokaszewicz chce zmienić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, aby miasto mogło przejąć działkę przed ratuszem.

Cztery lata temu, jednym z haseł w kampanii wyborczej obecnego prezydenta była likwidacja dziury w rynku. Rafael Rokaszewicz planował, że dogada się z właścicielami terenu przed ratuszem. Kończy się kadencja, a zarośnięty teren ogrodzony metalowym płotem jak był, tak jest.

 – Trwały rozmowy, korespondencje i spotkania. Niestety nie przyniosły żadnego satysfakcjonującego nas rezultatu – mówi Rafael Rokaszewicz, prezydent Głogowa.

Obecnie miejski plan zagospodarowania terenu przewiduje w tym miejscu budowę kamienic wraz z lokalami usługowymi. Przez kilkanaście lat włodarze miasta próbowali kupić działkę od właścicieli. Niestety bez skutku. Teraz pojawiła się szansa na zmianę patowej sytuacji, dzięki nowym przepisom:

 – Przepisy, które się zmieniły w międzyczasie, czyli ustawa o gospodarce nieruchomościami i o rewitalizacji,  daje nam większe szanse na zmianę miejscowego planu zagospodarowania, a w konsekwencji nawet na wywłaszczenie właścicieli, wypłacenie odszkodowania i przejęcie terenu, który będzie można zagospodarować – tłumaczy prezydent.

Nowe przepisy pozwalają przekształcić teren na plac publiczny, rekreacyjno – spacerowy. Prezydent zamierza na najbliższej sesji rady miejskiej przedstawić zmieniony projekt zagospodarowania miejscowego. Jeśli zostanie on przyjęty przez radnych to rozpocznie się cała procedura, która potrwać może nawet kilkanaście miesięcy.

Według szacunków teren jest warty około 2,5 miliona złotych. Głogowski magistrat poinformował właścicieli terenu o zamiarach zmiany planu, niestety nie dostał żadnej odpowiedzi.

Dodaj komentarz