W środę przedstawiciele krakowskiej Prowincji zakonu Franciszkanów wizytowali Katolickie Liceum Ogólnokształcące im. św. Franciszka z Asyżu w Legnicy. Okazuje się, że dyrektor placówki może zostać tymczasowo zawieszony w wykonywaniu swojej funkcji. Powód? Poniedziałkowa publikacja „Gazety Wyborczej”, w której pod adresem franciszkanina padają oskarżenia o aranżowanie erotycznych spotkań między studentami seminarium a kard. Henrykiem Gulbinowiczem.
W środę Katolickie Liceum Ogólnokształcące im. św. Franciszka z Asyżu w Legnicy wizytowała delegacja z krakowskiej Kurii Prowincji Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych, pod którą podlegają legniccy franciszkanie. Delegaci z Krakowa na terenie placówki spędzili kilka godzin, a część lekcji została odwołana. Jak nieoficjalnie udało nam się ustalić, duchowni po rozmowie z dyrektorem o. Józefem Szańcą, spotkali się z gronem pedagogicznym szkoły. Nauczycielom przekazano, że o. Szańca może zostać tymczasowo zawieszony w funkcji dyrektora na czas wyjaśnienia sprawy. Rzecznik prasowy zakonu potwierdza, że jest taka koncepcja, ale ostateczna decyzja należy do prowincjała zgromadzenia.
– Są takie rozważania, aby tymczasowo zawiesić o. Józefa w funkcji, jaką pełni i na spokojnie, rzetelnie, w pełni obiektywnie wyjaśnić tę sprawę. Mamy takie zasady, że w tego typu przypadkach zawieszamy naszych współbraci. Decyzja jednak nie zapadła, podejmie ją prowincjał. W czwartek opublikujemy oświadczenie – mówi o. Jan Maria Szewek, rzecznik prasowy zakonu. – Podjęliśmy już stosowne procedury w celu zweryfikowania informacji publikowanych w mediach – dodaje.
Wizyta duchownych to efekt publikacji „Gazety Wyborczej”, która przed kilkoma dniami zamieściła artykuł oparty o rozmowę z Przemysławem Kowalczykiem (pseud. art. Karol Chum), wrocławskim poetą. Artysta twierdzi twierdzi, że 30 lat temu, jako uczeń Niższego Seminarium Duchownego, został wykorzystany seksualnie przez kard. Henryka Gulbinowicza.
