Dręczyli i podpalili dłużnika (WIDEO)

Ta historia przypomina scenariusz słynnego filmu „Dług”, w którym wierzyciele w brutalny i bezwzględny sposób egzekwują od dłużnika zwrot pożyczki, z każdym dniem urastającej do absurdalnie niebotycznej kwoty. Młody legniczanin swej nieterminowości w oddaniu 600 złotych omal nie przypłacił życiem.

Do dramatycznych zdarzeń doszło 21 sierpnia tego roku przy ul. Senatorskiej w Legnicy. Śledczy dotąd nie informowali o sprawie. Jej kulisy wyszły na jaw dopiero teraz, gdy miejscowa prokuratura oskarżyła o udział w zbrodni czterech bandytów. Wszyscy odpowiedzą za bezprawne pozbawienie wolności człowieka, połączone ze szczególnym udręczeniem. Za ten paragraf minimalna kara to trzy lata pozbawienia wolności.

Jak informuje Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury okręgowej w Legnicy, sprawcy zwabili pokrzywdzonego do mieszkania, gdzie bili go i skopali. Następnie oblali mężczyznę łatwopalną cieczą i dwukrotnie podpalili.

Oprawcy, po drugim podpaleniu, w obawie by nie ulec przypadkowemu poparzeniu, odsunęli się od płonącego mężczyzny. Wtedy ofiara zdołała uciec, ugasić ogień i skryć się we własnym domu. Rodzina pokrzywdzonego natychmiast wezwała na miejsce karetkę pogotowia ratunkowego i policję. W wyniku podpaleń pokrzywdzony doznał poparzenia drugiego i pierwszego stopnia.

Oskarżeni chcieli w ten sposób zmusić mężczyznę do zwrotu pożyczki w wysokości 600 zł. Kiedy minął termin jej spłaty, trzech spośród czterech bandytów z osobna – od 10 do 28 lipca – zmuszało pokrzywdzonego do zwrotu długu grożąc mu śmiercią, spaleniem rodziny oraz wywiezieniem w bagażniku.

Okazało się, że odsetki wielokrotnie przewyższają pożyczoną kwotę. I choć pokrzywdzony pieniądze winien był tylko jednej osobie, to bandyci wpadli na pomysł, że zwrot długu należy się każdemu z nich, a odsetki od kwoty 600 zł razy cztery to 150 zł dziennie!

Oskarżeni, od chwili zdarzenia, przebywają w areszcie. Żaden nie przyznaje się do winy. Jeden z bandytów usłyszał ponadto zarzuty dotyczące publicznego znieważenia matki pokrzywdzonego z powodu jej przynależności narodowej oraz grożenia jej śmiercią. Sprawę zbada Sąd Okręgowy w Legnicy.

Dodaj komentarz