Dobi: Kibic przychodzi po to, by zobaczyć spektakl

Po wygranej nad Stilonem Gorzów Wielkopolski polkowicki klub z kompletem punktów zajmuje trzecie miejsce w III lidze. Podopieczni Enkeleida Dobiego po raz kolejny pokazali się z bardzo dobrej strony, choć sam szkoleniowiec nie do końca był zadowolony.

– Zdominowaliśmy rywala, ale nie byłem zadowolony z pierwszej połowy. Nie dlatego, że było 3:1 ale dlatego, że Stilon raz zbliżył się do naszej bramki i od razu rzut karny po którym wpadła bramka a my w tym czasie mieliśmy z dziesięć sytuacji. Druga sprawa jest taka, że musimy utrzymać koncentracje i być ciągle konsekwentnym zarówno w defensywie jak i ofensywie. Jeżeli mamy pięć sytuacji to strzelmy pięć, jeśli mamy dostać to dostańmy. – mówi Enkeleid Dobi, trener KGHM ZANAM Polkowice.

W drugiej części meczu gra się wyrównała, a Stilonowi udało się zdobyć nawet bramkę kontaktową.

– Druga bramka dla Stilonu to strzał życia tego zawodnika, ale to było drugie celne uderzenie na naszą bramkę i znów tracimy bramkę. Tutaj mam żal, choć trzeba pogratulować Stilonowi drugiej połowy, bo naprawdę postawili niezłe warunki. My jednak na to pozwoliliśmy, bo zostawiliśmy im dużo przestrzeni i nie graliśmy tak jak powinniśmy. To jest początek sezonu, więc będziemy nabierać trochę doświadczenia i będzie to coraz lepiej wyglądało. – dodawał Dobi.

Po dwóch spotkaniach polkowiczanie mają na swoim koncie komplet sześciu punktów oraz siedem zdobytych bramek. Enkeleid Dobi pokreśla, że podstawowym celem jego zespołu jest ofensywna gra, którą najbardziej lubią kibice.

– Kibic przychodzi po to, by zobaczyć spektakl. Już wiosną na każdym naszym meczu było widać, że gramy ofensywnie i tak będziemy grali do końca. Jaki to wynik da to rozliczymy po sezonie, bo na razie jest trochę za wcześniej nawet mówić o celach. Będziemy robili wszystko co w naszej mocy, a nawet więcej a wiem, że ta drużyna ma możliwości by być w czołówce ligi. – kończy Dobi.

Dodaj komentarz