Kilkukilometrowe korki przed godz. 15 na A4 w obu kierunkach spowodowane były pożarem auta ciężarowego. Do zdarzenia doszło na 110. kilometrze w okolicy węzła Wądroże Wielkie. Kierowca i pasażer w ostatniej chwili zdążyli opuścić kabinę.
Przyczyny powstania pożaru ustalają policyjni technicy. Wiadomo, że do powstania ognia musiało dojść co najmniej kilka kilometrów wcześniej. Kierowcy dawali znaki szoferowi renault, że spod auta wydobywa się dym. Po zatrzymaniu składu pożar był na tyle zaawansowany, że nie było szans na ugaszenie przy pomocy gaśnicy.
Na pomoc ruszyło kilka zastępów straży pożarnej. Wozy gaśnicze dotarły do miejsca z dwóch stron, przez kilkanaście minut autostrada była zablokowana w obu kierunkach. Kabina ciężarowego renault spłonęła całkowicie. Dzięki szybkiej i sprawnej akcji gaśniczej udało się uratować przewożone mienie. Był to sprzęt rolniczy o znacznej wartości. W kierunku Wrocławia utworzył się kilkukilometrowy korek. Utrudnienia trwały przez kilka godzin, ponieważ ruch odbywał się w tym miejscu jednym pasem.
fot. Daniel Śmiłowski
Materiał wideo:
