Chciała wypłacić pieniądze, dostała ulotki (WIDEO)

Fot. Pixabay

Czy to możliwe, że zamiast pieniędzy bankomat wydaje ulotki? – Nie ma takiej możliwości – zapewniają bankowcy. – Zostałam okradziona – żali się lubinianka. Czy sprawa będzie miała finał w sądzie?

Sprawa, o której poinformowała Czytelniczka portalu Lubin.pl, dotyczy jednego z lubińskich bankomatów sieci Euronet.

– We wrześniu bankomat ten razem z wypłatą gotówki drukował ulotki reklamujące pożyczki gotówkowe banku. Ulotki były w kształcie banknotu i wychodziły razem z gotówką. Podczas wypłaty pieniędzy widziałam, że zawinęły się w tę reklamę i nie wyszły na zewnątrz, tak aby można było je złapać i wyciągnąć. W konsekwencji bankomat zabrał pieniądze z powrotem – relacjonuje swoją „przygodę”.

Klientka zareagowała od razu, dzwoniąc na podany numer infolinii, gdzie poradzili jej, żeby złożyła reklamację w swoim banku. Bank najpierw roszczenie uznał, potem zdanie zmienił i… pieniędzy nie oddał.

– Pracownica banku poinformowała mnie, że nie jestem pierwszą osobą, która składa reklamację na ten bankomat, właśnie przez te ulotki, które są wydawane razem z gotówką. Były sytuacje, że bankomat wypłacił mniejszą kwotę, uznając ulotkę jako banknot i wypłacał o jeden banknot mniej. Od razu napisałam odwołanie do banku, ale również zgłosiłam na policji sprawę o możliwości popełnienia przestępstwa. Skoro ja tych pieniędzy nie dostałam, to ktoś oszukuje – mówi Czytelniczka.

– Prowadzimy postępowanie pod kątem przywłaszczenia pieniędzy, analizujemy wszelkie okoliczności – potwierdza asp. sztab. Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej komendy.

Tymczasem przedstawiciele Euronetu zapewniają, że choć każdą reklamację rozpatrują indywidualnie, pomyłki są bardzo mało prawdopodobne.

– Kampanie kuponowe w sieci Euronet Polska prowadzone są okazjonalnie i nie notujemy wzrostu zgłoszeń reklamacyjnych będących ich wynikiem. Sam etap wydawania kuponów przez podajnik wraz z żądaną gotówką jest integralną funkcjonalnością urządzenia – kupon i gotówka są podbierane z osobnych kaset, a w przypadku niepodjęcia w ciągu 30 sekund są zwracane do specjalnej komory zrzutowej. Stąd ewentualne błędy na tym etapie transakcji z przyczyn technicznych są mało prawdopodobne – mówi Ewa Miziołek, dyrektor marketingu i wsparcia sprzedaży Euronet Polska. – Wszystkie urządzenia należące do sieci Euronet Polska (ok. 7,5 tys.) są wyposażone w systemy monitorujące ich pracę 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Oznacza to, że przebieg każdej transakcji na każdym jej etapie można ponownie prześledzić. Każda dokonana transakcja jest zapisywana przez system, który w przypadku jakichkolwiek nieprawidłowości weryfikuje jej przebieg – wyjaśnia Miziołek.

Pokrzywdzona nie wierzy w te tłumaczenia i szuka sposobu odzyskania pieniędzy. Zwróciła się m.in. do rzecznika konsumentów.

– Pierwszy raz spotykam się z taką sytuacją, że bankomat razem z pieniędzmi wydaje ulotki. Taka dystrybucja materiałów reklamowych, moim zdaniem, nie jest stosowna, dlatego po analizie wyjaśnień otrzymanych od administratora urządzenia poproszę UOKiK o wydanie opinii w tej sprawie – mówi powiatowy rzecznik konsumentów Wiesława Sulima.

Pokrzywdzona ma nadzieję, że dzięki naszej publikacji znajdą się inne osoby, które także zostały przez bankomat oszukane. Być może wtedy szanse na odzyskanie pieniędzy wzrosną.

Dodaj komentarz