Kolarze CCC Sprandi Polkowice wygrali jazdę drużynową na czas w rumuńskim Sibiu Cycling Tour. W klasyfikacji generalnej tuż za podium uplasował się Amaro Antunes.
Pomarańczowi przystąpili do tej drużynówki w 6-osobowym składzie – Amaro Antunes, lider na klasyfikacje generalną, a także Adrian Kurek, Mateusz Taciak, Kamil Gradek, Frantisek Sisr i Paweł Franczak. Rywalizacja prowadzona była w niekomfortowych warunkach atmosferycznych, przy padającym deszczu i śliskiej nawierzchni, ale nie miało to wpływu na występ kolarzy polkowickiego zespołu.
Pojechali oni bardzo dobrze i równo. Nie tylko uzyskali oni najlepszy czas – 11:25, ale też dowieźli Amaro Antunesa do mety jako jednego z pierwszych, zapewniając mu przeskok na czwarte miejsce w „generalce”.
– Dzisiejsza czasówka była dość techniczna, gdyż po 1,6 km zaczynaliśmy podjazd, a następnie mieliśmy niebezpieczny zjazd i to w lekkim deszczu. Ekipa świetnie się jednak uzupełniała aż do samej mety. Każdy dał z siebie wszystko – opowiadał po wygranym etapie jeden z czołowych czasowców w Polsce, Adrian Kurek. – Bardzo się cieszymy z tego wyniku ponieważ przyjechaliśmy tu z myślą o generalce i właśnie o drużynowce. Ja dodatkowo celowałem w prolog. Teraz chwila odpoczynku i popołudniowe 150 km, najprawdopodobniej w deszczu – dodaje zawodnik.
Ekipa CCC Sprandi Polkowice wygrała z Gazprom Rusvelo o 9, a z trzecim Elkov-Author o 11 sekund.
Na ostatnim etapie bardzo Amaro Antunes zajął 26. miejsce, czym ostatecznie zapewnił sobie czwartą lokatę w klasyfikacji generalnej. Cały wyścig padł łupem Ivana Sosy (Androni), do którego Portugalczyk stracił 1:14.
Fot. CCC Team via Facebook
