Z boiska piłkarskiego zrobił sobie tor do driftu (FOTO)

Głupota? Złośliwość? Potrzeba wyżycia się? A może wszystko na raz? Nie sposób racjonalnie wyjaśnić zachowania pewnego kierowcy, który z boiska piłkarskiego w Zagrodnie urządził sobie tor do driftu. Na szczęście wandal długo nie pozostał anonimowy. Został zatrzymany niemal na gorącym uczynku. Teraz za swoją bezmyślność przyjdzie mu słono zapłacić. 

Zgłoszenie o dewastacji murawy boiska w Zagrodnie wpłynęło do złotoryjskiej komendy policji w niedzielę około godz. 12. – Z przekazanych dyżurnemu informacji wynikało, że młody mężczyzna siedzący za kierownicą samochodu osobowego wjechał na płytę główną boiska piłkarskiego i wielokrotnie jeździł po jego całej powierzchni. Rajd po rozmokłym boisku spowodował, że powstały na nim liczne ślady i koleiny – relacjonuje starszy sierżant Dominika Kwakszys, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi.

Klub piłkarski Orzeł Zagrodno wycenił, że koszty przywrócenia murawy do poprzedniego stanu mogą wynieść nawet 70 tysięcy złotych.

Podejrzany o ten czyn to 24-latek. Został on zatrzymany chwilę po tym, jak odjechał z miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze zauważyli go w sąsiedniej miejscowości, gdy w rzece kończył właśnie opłukiwać auto z naniesionego błota i trawy.

– Mężczyzna usłyszał już zarzut popełnienia przestępstwa zniszczenia mienia, do którego się przyznał. Grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do pięciu lat. Musi się też liczyć z pokryciem kosztów naprawy boiska – dodaje rzeczniczka złotoryjskiej policji.

.

Fot. KPP Złotoryja

Dodaj komentarz