Legniccy kryminalni zatrzymali 38-latka, któy ukradł gotówkę i kartę płatniczą z siedziby jednej z miejscowych firm. Obywatel Białorusi zdążył aż 18 razy zapłacić kradzioną kartą na terenie Niemiec i Francji. Mężczyźnie grozi teraz nawet 10-letnia odsiadka.
Kłopoty Białorusina tak naprawdę zaczęły się w maju br., kiedy wykorzystał dobre serce swojego pracodawcy. Właściciel firmy, w której był zatrudniony 38-latek, udzielił mu schronienia w jednym ze służbowych pomieszczeń. Mężczyzna nie zamierzał się odwdzięczać.
– Białorusin bez skrupułów z biura ukradł gotówkę oraz kartę płatniczą wraz z dołączonym do niej kodem pin. Później ruszył na podbój Europy. I tak: na terenie Niemiec i Francji, na różnych stacjach paliw dokonał skradzioną kartą 18 nieautoryzowanych transakcji. Łączna suma strat opiewa na kwotę blisko 12,500zł – relacjonuje mł. asp. Izabela Burska z KMP w Legnicy.
Sprawą zajęli się legniccy kryminalni, którzy ustalili, gdzie zatrzymał się Białorusin.
– Zebrany materiał dowodowy pozwolił na postawienie 38-latkowi w sumie 19 zarzutów. W tym kradzieży i kradzieży z włamaniem. Z uzyskanych informacji wynika również, że Białorusin był już karany na terenie swojego kraju za podobne przestępstwa. Wobec podejrzanego, na wniosek Komendy Miejskiej Policji w Legnicy, Prokurator Rejonowy w Legnicy zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego – informuje mł. asp. Burska.
Stróże prawa podkreślają, że za popełnione przestępstwa 38-latkowi grozi teraz nawet 10-letni pobyt za kratami. I zwracają uwagę na fakt, że do karty, którą ukradł, dołączony był kod PIN. Stąd apel do mieszkańców.
– Apelujemy, by w przypadku utraty karty płatniczej, natychmiast dokonać jej zastrzeżenia. Kradzież należy też zgłosić policji. Pamiętajmy, że sama karta płatnicza, nie daje jeszcze złodziejowi łatwego dostępu do pieniędzy. Nigdy więc nie zapisuj kodu PIN na swojej karcie, nie przechowuj numerów razem z kartą, nie udostępniaj też karty innej osobie! – podkreśla mł. asp. Burska.
