Bezpłatna komunikacja powraca do Złotoryi. Przedstawiamy rozkład jazdy

Po kilkumiesięcznej przerwie do Złotoryi powraca bezpłatna komunikacja miejska. Od poniedziałku, 15 października, po ulicach miasta zaczną kursować dwa autobusy. Większy będzie dojeżdżał na strefę przemysłową pod Wilczą Górą, mniejszy natomiast zatrzyma się na większości przystanków usytuowanych w obrębie miasta. Obsługą obydwu linii zajmie się PKS Legnica, która użyczyła dwa autobusy od PKS-u w Lubinie.

Komunikacja miejska będzie funkcjonowała w dni robocze, od poniedziałku do piątku. Pierwszy autobus linii strefowej ruszy na trasę już w najbliższy poniedziałek o godz. 5:15 z przystanku na Kopaczu. O godz. 5:32 odjedzie spod ZOKiR-u w kierunku zakładów na strefie. Z kolei pierwszy kurs linii śródmiejskiej zacznie się o godz. 6:30. Autobus wyjedzie spod ośrodka kultury na ul. Zagrodzieńską, a następnie wróci przez Kolejową, Górniczą, Wojska Polskiego i Hożą na pl. Reymonta. O godz. 6:57 odjedzie w kierunku Kopacza, a do centrum wróci przez Chojnowską i Grunwaldzką. Ta druga pętla zajmie mu nieco ponad pół godziny. Pojazdy zostaną specjalnie oznakowane, by pasażerowie nie pomylili ich z innymi autobusami.

Przypomnijmy, że w Złotoryi przez prawie cały kwiecień funkcjonowała już bezpłatna komunikacja. Był to jednak swoisty test, który miał na celu sprawdzić zainteresowanie mieszkańców. Okazało się, że złotoryjanie na tyle chętnie korzystają z przejazdów darmowymi autobusami, że miejscowy ratusz zdecydował się  na uruchomienie ich na dłużej w mieście.

Obsługą dwóch złotoryjskich linii zajmie się PKS Legnica. Miasto zdecydowało się na tego przewoźnika po dialogu technicznym prowadzonym z firmami transportowymi latem tego roku. Legnickie przedsiębiorstwo przedstawiło najtańszą ofertę, zapewniając jednocześnie stosunkowo wygodne i przyjazne dla pasażerów autobusy, które użycza im PKS w Lubinie. Nie będą to typowo miejskie pojazdy niskopodłogowe, ale będą wyposażone w kilka wejść umieszczonych nisko nad ziemią i z automatycznie rozsuwanymi drzwiami. Autobusy są przestronne i dysponują miejscem na wózek.

– Wybierając operatora dla komunikacji miejskiej, musieliśmy pogodzić kilka czynników. Po pierwsze, szukaliśmy dużego autobusu na linię obsługującą strefę, który w newralgicznych godzinach byłby w stanie przewieźć większą liczbę pracowników. Po drugie, autobus musi mieć takie gabaryty, by sprawnie się poruszał po naszym mieście, które w wielu miejscach jest po prostu trochę ciasne. Po trzecie, autobus musi być nieczuły na progi zwalniające, bo i po takich ulicach będzie jeździł – tłumaczy burmistrz Złotoryi, Robert Pawłowski.

Lubińskie autobusy będą jeździły po złotoryjskich ulicach przynajmniej do końca roku. Na taki czas miasto podpisało wstępną umowę. Jej realizacja ma kosztować ok. 50 tys. zł. – To poszerzona wersja testowa komunikacji miejskiej. Jeśli rozkład jazdy, który opracowaliśmy, zda egzamin i zostanie przyjęty przez mieszkańców, w grudniu ogłosimy przetarg na wyłonienie operatora obsługującego komunikację miejską w Złotoryi przynajmniej przez rok – mówi Paweł Kochanowski, naczelnik Wydziału Obsługi Urzędu w Urzędzie Miejskim w Złotoryi. – Do tego czasu będziemy obserwować, czy czegoś nie trzeba skorygować, liczymy też na opinie i konstruktywne uwagi mieszkańców.

– Na razie użyczyliśmy dwa nasze autobusy dla PKS-u Legnica. Na razie będą one testowane przez dwa i pół miesiąca. Zobaczymy, jak to się rozwinie. Na pewno będziemy się starali wziąć udział w grudniowym przetargu, ale wcześniej musimy poznać wszystkie jego warunki – mówi Kazimierz Ziółkowski, prezes PKS Lubin.

Rozkład jazdy:


.

 

 

 

 

Dodaj komentarz