Bezbramkowo w Gliwicach

Przy śnieżnej aurze, na Stadionie Miejskim w Gliwicach, spotkały się ekipy Mariusza Lewandowskiego i Waldemara Fornalika. Pomimo kilku klarownych sytuacji w obu zespołach, kibice nie cieszyli się tego dnia ze zdobyczy bramkowych.

Pierwsza połowa nie obfitowała w wiele ciekawych akcji ofensywnych. Na uwagę na pewno zasługuje próba pokonania Jakuba Szmatuły przez Jakuba Tosika, który w 37. minucie oddał silny strzał w światło bramki Gliwic. Golkiper był jednak na posterunku. Niestety w tej połowie oglądaliśmy bardzo mało celnych strzałów. Do przerwy było 0:0.

Początek drugich 45. minut nie przyniósł zmian, jeśli chodzi o grę w obu zespołach. Mariusz Lewandowski dopiero w w tej części meczu zdecydował się na zmiany. Na boisku oglądaliśmy Jarosława Kubickiego (wszedł za pomocnika Filipa Starzyńskiego), a także Bartłomieja Pawłowskiego (wszedł za napastnika Patryka Tuszyńskiego). Pod koniec spotkania szkoleniowiec miedziowych dopuścił do gry jeszcze Łukasza Monetę, ale żaden z wymienionych zawodników nie pomógł swojej drużynie zdobyć bramki. Zespoły podzieliły się punktami.

28.kolejka Lotto Ekstraklasy, Stadiom Miejski w Gliwicach
Piast Gliwice – KGHM Zagłębie Lubin 0:0

Piast Gliwice: Szmatuła – Konczkowski, Korun, J. Czerwiński, Pietrowski – Jodłowiec, Hateley – Badia (68. Valencia), Angielski (60. Papadopulos), Zivec (82. Vassiljev) – M. Szczepaniak.

Zagłębie Lubin: Hładun – Kopacz, M. Dąbrowski, Guldan – Czerwiński, Matuszczyk, Starzyński (69. Kubicki), Tosik, Balić (80. Moneta) – Mareš, Tuszyński (66. Pawłowski).

Dodaj komentarz