Lubińscy policjanci kontrolowali stan trzeźwości kierowców, a także rozdawali jednorazowe alkotesty – wszystko w ramach działań „Niebezpieczne promile”. Akcja miała na celu uświadomienie kierowców o konsekwencjach wsiadania za kółko po spożyciu. Wyniki działań mile zaskoczyły mundurowych.
Na naszych drogach, w ramach wojewódzkich działań, przeprowadzono akcję „Niebezpieczne promile”. Funkcjonariusze przez cały dzień badali trzeźwość mieszkańców powiatu lubińskiego. Podczas działań, policjanci starali się uświadomić kierowców, aby nie siadać za kółko, gdy nie jest się pewnym swojego stanu trzeźwości. Zatem w ramach prewencji – rozdawali jednorazowe, certyfikowane alkotesty, czym mile zaskoczyli kierowców.
– Połowa lipca za nami. Niestety, jak wskazują dane policji, duża część osób ignoruje zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, decydując się wsiąść za kierownicę swoich pojazdów po wcześniejszym spożyciu alkoholu. To kompletny brak wyobraźni i zdrowego rozsądku – mówi starszy aspirant Sylwia Serafin, rzecznik prasowy lubińskiej komendy.
Działania te miały na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach i wyeliminowanie nieodpowiedzialnych kierowców. Zgodnie z zapowiedziami rzecznika lubińskiej komendy, takie akcje, na terenie powiatu lubińskiego będą przeprowadzane cyklicznie.
Jak uczulają policjanci – nie ma znaczenia, czy mamy do pokonania kilkaset metrów, czy poruszamy się powoli. – Po spożyciu alkoholu nie należy w żadnym wypadku wsiadać za kierownicę. Nawet najmniejsza ilość alkoholu w organizmie powoduje zmiany w postrzeganiu, ocenie zjawiska, opóźnia szybkość reagowania – przestrzega Sylwia Serafin.
Podsumowanie akcji było miłym zaskoczeniem. Widać, że świadomość ludzi powoli ulega zmianie, a kampanie odnoszą skutek. – Skontrolowaliśmy wczoraj 798 pojazdów. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi – informuje rzecznik lubińskiej komendy.
.
Fot. KPP Lubin
