AZS AWF Biała Podlaska okazała się lepsza od Siódemki Miedź Legnica. Dzięki wygranej przy Lotniczej akademicy awansowali na fotel lidera rozgrywek pierwszej ligi grupy B.
Rywale legniczan pokazali, że nieprzypadkowo znajdują się w ścisłej czołówce na zapleczu najwyżej klasy rozgrywkowej. Pomimo tego, że to goście wystąpili w roli faworytów i się z niej wywiązali młody legnicki zespół pozostawił po sobie dobre wrażenie, walcząc z wyżej notowanym rywalem. Po przerwie do legnickiej ekipy powrócili Mateusz Płaczek i Paweł Piwko, którzy pokazali się z dobrej strony, zdobywając łącznie siedem bramek – Cieszę się, że wrócili do gry Paweł Piwko i Mateusz Płaczek. Wielki ukłon w ich stronę, że mimo zaległości treningowych pomogli nam dziś i wytrzymali trudy tego ciężkiego spotkania – powiedział po meczu Paweł Wita, szkoleniowiec Siódemki Miedź Legnica.
Siódemka zdobyła łącznie 28 bramek, rywale o trzy więcej.
Siódemka Miedź Legnica – AZS AWF Biała Podlaska 28:31 (14:17)
Siódemka: Mazur, Stachurski – Majewski 5, Przybylak 1, Antosik 3, Płaczek 4, Koprowski 4, Piwko 3, Drozdalski 1, Mosiołek 6, Skiba 1, Bogudziński, Piróg.
AZS AWF: Chmurski, Adamiuk – Urbaniak 2, Warmijak 2, Wołyncew 6, Stefaniec 1, Małecki 3, Kruczkow 5, Bekisz 5, Banaś 6, Kandora 1, Nowicki.
