500 zł już w obiegu – sprawdź, jak rozpoznać oryginał

Sobieski 500 złotych banknotDo obiegu wszedł nowy banknot o nominale 500 złotych. Opatrzony został wizerunkiem króla Jana III Sobieskiego i „uzbrojony” w jedne z najnowocześniejszych zabezpieczeń na świecie.

Nowe 500 złotych zaprojektował Andrzej Heidrich – twórca wszystkich dotychczasowych banknotów z serii „Władcy polscy”. Na przedniej stronie banknotu król Jan III Sobieski zwrócony jest w stronę rodowego herbu, po prawej stronie widnieje szyszak husarski – symbol historycznych dokonań władcy. Na odwrotnej stronie znajduje się orzeł w koronie oraz siedziba króla – pałac w Wilanowie.

Na pytanie, po co w ogóle wprowadzany jest banknot o tak wysokim nominale, skoro nawet dwustuzłotowe nominały w powszechnym obiegu są dość rzadkie, specjaliści Narodowego Banku Polskiego odpowiadają, że jest to reakcja na rosnący obrót gotówkowy (tak płaci za swoje zakupy ponad 60 proc. Polaków) i związane z tym większe zainteresowanie banknotami o wysokich nominałach. Wprowadzenie do obiegu „pięćsetki” ma zmniejszyć też koszty obsługi pieniądza dla przedsiębiorców i banku centralnego. Dla NBP oznacza to także niższy koszt emisji znaków pieniężnych i łatwiejsze zarządzanie zapasami obiegowych banknotów.

Im większy nominał, tym poważniejsze zabezpieczenia: – Banknot o nominale pięciuset złotych jest o cztery procent większy od banknotu dwustuzłotowego. A o ile sam jego projekt jest historyczny, to zabezpieczenia są najnowocześniejsze na świecie – zapewnia Barbara Jaroszek z Departamentu Emisyjno-Skarbowego NBP. – Pierwsze, co przyciąga wzrok, to nitka okienkowa, która zmienia swój kolor od niebieskiego do zielonego. Kiedy lekko poruszamy banknotem, powstaje wrażenie ruchu przeplatających się wstęg – opisuje.

Oprócz tego bank centralny sięgnął też po inne techniki utrudniające działalność fałszerzom:

W regionalnych oddziałach NBP prowadzone są też bezpłatne szkolenia dla pracowników m.in. banków, urzędników i pracowników firm zajmujących się liczeniem i sortowaniem banknotów. Uczą się oni, jak rozpoznać podrobiony nominał. Podobne „kursy” przejść muszą też same maszyny liczące i bankomaty – one również muszą być w stanie odróżnić prawdziwy banknot od fałszywego.

NBP szkolenie kurs rozpoznawania banknotówJak podkreśla bank centralny, sprzedawcy na terenie kraju mają obowiązek przyjmowania zapłaty we wszystkich obowiązujących w kraju nominałach. Początkowo jednak trudno będzie na „Sobieskiego” trafić, ponieważ w w ciągu pierwszych kilku lat od wydania przewidziano jego niewielki udział w obiegu gotówkowym. Wielkość emisji będzie zależała od tego, jakie zapotrzebowanie zgłoszą na niego banki.

Na koniec 2016 roku w powszechnym obiegu znajdowało się ponad 1,906 miliarda banknotów o łącznej wartości 183 miliardów złotych. To 12 proc. więcej niż rok wcześniej. Najwięcej, bo prawie 1,2 mld wyemitowano stuzłotówek. Najmniej – niespełna 112 mln – krąży wśród nas banknotów 20-złotowych.

Przy okazji wydania nowego nominału, zapraszamy do lektury przewodnika po banknotowych zabezpieczeniach.

Wideo, fot.: NBP

Dodaj komentarz