Głogowscy policjanci znaleźli wychłodzonego i wycieńczonego mężczyznę w kontenerze na śmieci, gdzie leżał przysypany gruzem. 35-letni mieszkaniec Głogowa został zabrany do szpitala. Niestety nie udało się go uratować. Trwa śledztwo w tej sprawie.
35-letniego mężczyznę głogowscy policjanci znaleźli w kontenerze na śmieci. Leżał pod stertą gruzu. Na miejsce wezwane zostały wszystkie służby ratunkowe.
– Na miejsce udał się patrol policji, który potwierdził, że w kontenerze znajduje się mężczyzna. Został on przetransportowany na Szpitalny Oddział Ratunkowy – informuje Łukasz Szuwikowski z głogowskiej policji.
Niestety po kilkunastu godzinach mężczyzna zmarł. Bezpośrednią przyczyną śmierci było zatrzymanie krążenia. Jednak dokładne przyczyny zgonu będą znane po sekcji zwłok. Prokuratura prowadzi śledztwo w tej sprawie.