Nawet 10 lat za kratami może spędzić nastoletni legniczanin, który wyspecjalizował się w kradzieżach sprzętu elektronicznego, biżuterii i gotówki. Mężczyzna usłyszał już pięć zarzutów. Straty, jakie spowodował policja szacuje na ponad 40 tys. zł.
Na trop złodzieja trafili policjanci z wydziału przestępczości przeciwko mieniu. Śledztwo w sprawie kradzieży z włamaniem do mieszkań i domów prowadzili od dłuższego czasu. Wreszcie wytypowali mieszkańca, który miał stać za kilkoma z nich.
– Funkcjonariusze zebrali informacje, dokonali niezbędnych sprawdzeń. W wyniku zaplanowanych działań dokonali zatrzymania wytypowanego mężczyzny. Podczas przeszukania jego mieszkania policjanci zabezpieczyli przedmioty mogące służyć do dokonywania przestępstw oraz rzeczy pochodzące z włamań – relacjonuje mł. asp. Iwona Król-Szymajda, rzecznik prasowy legnickiej policji.
Z zebranego przez śledczych materiału dowodowego wynika, że w ciągu kilku ostatnich legniczanin najprawdopodobniej pięciokrotnie włamał się do prywatnych mieszkań i domów, by ukraść sprzęt elektroniczny, rower, biżuterię, pieniądze i aparaty fotograficzne.
– Na podstawie materiału procesowego policjanci przedstawili 18-latkowi 5 zarzutów, w tym 4 zarzuty kradzieży z włamaniem oraz zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów – informuje mł. asp. Król-Szymajda.
Na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec złodzieja trzymiesięczny areszt. 18-latkowi grozi nawet 10-letni pobyt w więziennej celi.
