16-latek uciekał przed policją quadem

Fot. KMP Legnica

Niebawem sąd rodzinny zadecyduje o losie 16-latka, który nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Ucieczka nie skończyła się dla niego dobrze – po krótkim pościgu chłopak próbował zgubić funkcjonariuszy i uderzył w przydrożne drzewo.

Do spotkania 16-latka z policyjnym patrolem doszło w Spalonej. Funkcjonariusze chcieli zatrzymać kierowcę quada do kontroli, ale ten, widząc sygnały dawane przez mundurowych, gwałtownie przyspieszył zamiast zwolnić. Rozpoczął się pościg.

– Kierujący pomimo wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych nie zamierzał się zatrzymać i poddać kontroli drogowej. Chwilę później mężczyzna gwałtownie skręcił w boczną drogę, a następnie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo – relacjonuje sierż. szt. Jagoda Ekiert z legnickiej policji.

Mimo zderzenia z drzewem, nastolatek nie dał za wygraną i próbował jeszcze uciekać pieszo. Tym razem pościg trwał jednak jeszcze krócej. Szybko okazało się, dlaczego z tak dużą determinacją chłopak chciał uniknąć rozmowy z policjantami. – Jak się okazało, 16-letni mieszkaniec gminy Prochowice nie zatrzymał się do kontroli, ponieważ w ogóle nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a quada wziął pod nieobecność rodziców i bał się konsekwencji – informuje sierż. szt. Ekiert. I przypomina: – Zgodnie z nowymi przepisami, które weszły w życie 1 czerwca br., za popełnione przestępstwo, jakim jest nie zatrzymanie się do kontroli drogowej, grozi kara nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.

Dodaj komentarz