Do tragicznych wydarzeń doszło na podmiejskim osiedlu w Legnicy, gdy w nocy 13-letnia dziewczyna zaatakowała swojego ojca nożem. Mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Historia jest tak wstrząsająca, że do dziś nie mogą w nią uwierzyć sąsiedzi rodziny, która w ich oczach uchodziła za normalną. „Owszem, czasami z mieszkania przy Makuszyńskiego dobiegały nas kłótnie, ale nic nie wskazywało na to, że dojdzie tam do tragedii” – mówią.
O szczegółach zdarzenia nie chcą mówić miejscowi policjanci. Potwierdzają jedynie, że do dramatycznych scen doszło na osiedlu w pobliżu Lasku Złotoryjskiego.
– Kilka minut po północy w jednym z mieszkań na terenie Legnicy doszło do awantury domowej, w trakcie której jedna z osób doznała obrażeń ciała i została przewieziona do szpitala. Obecnie funkcjonariusze pracują nad tą sprawą, wyjaśniając wszelkie okoliczności tego zdarzenia – informuje Jagoda Ekiert, rzecznik prasowy KMP w Legnicy.
Jak ustaliliśmy, to 13-letnia dziewczyna zraniła nożem swojego ojca. Mężczyzna miał otrzymać cios w mieszkaniu, po czym zdołał wyjść przed blok i upadł na chodnik, skąd zabrało go pogotowie. Sąsiedzi rodziny wciąż nie wierzą w to, co się stało. Z ich relacji wynika, że nastolatka nie była konfliktowa. Jej ojca oceniają jako przykładnego. W czteroosobowej rodzinie, którą utrzymywał, nie dochodziło do karczemnych awantur, choć czasem sąsiedzi słyszeli dobiegające z mieszkania sprzeczki.
Wiadomo, że mężczyzna został przyjęty w legnickiej lecznicy z raną kłótą, ale jeszcze tego samego dnia trafił do placówki we Wrocławiu. Jego stan był ciężki. Dziewczyna została przewieziona do zakładu zamkniętego. Materiały w tej sprawie trafiły do sądu dla nieletnich.
Materiał filmowy TV Regionalna.pl:
Co to jest podmiejskie osiedle?